Donnerstag, 6. Dezember 2012

Dzieci Kropka - Shanti.

Jakis czas temu Kropek mial kolejna juz lekcje z dzieciakami Hildzi. No i wchodzi sobie rano na te lekcje taki happy, staje przed uczniami i pac ... od razu dostaje "w morde"!

Jeszcze Kropek nie zdarzyl powiedziec slowa, az jedna z dziewczynek (ktorej wczesniej nie bylo na lekcji z Kropkiem) zaczela krzyczec do Hildzi. Ze z NIA (Kropkiem) nie bedzie pracowac, bo nic nie zrozumie i ze generalnie NIEE!!! Kropek na wlasne nieszczescie przebywal juz wowczas w stadium wiedzy jezykowej pozwalajacej mu bardzo dobrze zrozumiec to, co Shanti krzyczy, niestety natomiast jeszcze nie w takim, w ktorym moglby biegle i po niderlandzku odpowiedziec na zarzuty. Na szczescie sytuacje pomogla Kropkowi spacyfikowac Hildzia :)

Co sie okazalo - Shanti jest afrykanka, ktora poza jezykiem holenderskim i ichnim afrykanskim narzeczem nie czai NIC. Hildzia stwierdzila po lekcji, ze my to w sumie i tak mamy fajnie, bo np taki Ali uczy te klase angielskiego, z ktorego Shanti ma 1 (w 10-stopniowej skali holenderskiej 1 jest ocena najgorsza), a z niemieckiego az 2,3 ... "Faaajnie" - pomyslal Kropek i mimo okolicznosci obiektywnych postanowil sie nie zniechecac! W miedzyczasie Kropek mial juz sporo lekcji z ta klasa i sytuacja ulegla poprawie. Bardzo widac, ze dziewczyna sie po prostu wstydzi i nie chce wyjsc przed klasa na debila.

Kropek kazdego dnia odkrywa tu na wlasnej skorze Ameryke. Na przykladzie tej historii odkryl to ze ludzie zachowuja sie czasem w taki czy inny sposob po prostu dlatego, ze sie boja albo zeby sie ukryc, a nie dlatego, ze maja sadystyczna przyjemnosc ze znecania sie nad drugim czlowiekiem. Niestety (a moze stety;)) zycie Kropka nie przebiega tu wg. nastepujacego wzoru - Kropek sie budzi, odbywa narade wojenna z Panem Bogiem, podczas ktorej zostaje poinformowany: "Dzisiaj, na 4 godzinie lekcyjnej bedziemy sie uczyc asertywnosci albo dystansu do siebie. Uwazaj na tego i tego ucznia". Tu wszystko dzieje sie szybko i bez przygotowania. Ale czyz w zyciu nie robimy z marszu mnostwa rzeczy, ktorych wczesniej nikt nas nie nauczyl ... :)

1 Kommentar:

  1. uwielbiam czytać Twoje wpisy do tego stopnia, że aż ośmieliłam się zostawić komentarz. Ściskam!

    AntwortenLöschen