Montag, 10. September 2012

Beczka śmiechu czyli blondynka w krainie tulipanów :)

Oto tulipany:



...a wśród nich Mały Żółty Kropek i WIELKI facepalm na Kropku jego ...

Dziś Kropek pojechał do szkoły po raz pierwszy Józefiną. Odstawił Józefinę radośnie na parking, przychodzi po lekcjach, patrzy, Józefina stoi jak stała, ale tak się jakoś nie daje w żadną stronę ruszyć (mimo że zamek, ten co go Kropek specjalnie dla niej kupił, ma odpięty) 

Hmm ... pomyślał Kropek, a że wbrew pozorom niegłupie z niego stworzenie, zaraz skojarzył to sobie z pewnym faktem...

Otóż Józefina ma przy tylnych kołach takie coś czarnego. U tego czegoś wiszą klucze. No i Kropek myślał - klucze jak klucze, pewnie po prostu taka awangardowa ozdoba przy starych rowerach ... Co się okazało: to czarne coś wcale nie było tak po nic ... no i jak Kropek to zajarzył, połączył to jeszcze z faktem, że w tym czarnym czymś nie ma klucza w środku, który jak dotąd radośnie zwisał z dziurki to przeżył tzw "UPS-Erlebnis" ... 

Dobre kilka sekund zastanawiał się potem jak pójść do Pana Dicky'ego i wygłosić tekst, z którego jaśnie wynikać będzie, że Kropkowi wcale nie płacą żeby był taki durny tylko że on tak sam z siebie ... 

W końcu schował dumę w kieszeń i poszedł ... Co się okazało: Panowie ochroniarze znaleźli klucze Kropka i mu je oddali :*** (aczkolwiek Kropek wisi im za to ciasto) i tak życie Józefiny zostało uratowane :) 

THE END

P.S. A wiecie co my mamy w Centrum pod Dworcem? BEZPŁATNY, STRZEŻONY parking dla rowerów!!! (dusza Kropka śpiewa!:)

Holenderska młodzież ćwiczy fonetykę :)

Dzisiaj dzieci Pana Hana uczyły się ładnie wymawiać. Serce rośnie jak się słyszy całą bandę holenderskiej młodzieży robiącą z dużym zaangażowaniem w temat: "muuuuu ..." :D Albo holenderską dziewczynkę ćwiczącą wymawianie a umlaut ... 

Scenka rodzajowa: Pan Han: "No i jak się wymawia wyraz Raeume?", 
Dziewczynka: "Raaaaaaaume" :) 

W sumie nic dziwnego, Holendrzy KOCHAJĄ samogłoski :)



Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen