Kurs niderlandzkiego:
Kropek kazdego tygodnia w poniedziałek oraz srode odnosi tryumfalne zwyciestwo nad swoim leniem i udaje sie na wieczorny kurs jezyka. Nauczyciele Kropka to Pan Wim i Pani Jaqueline. Pani Jaqueline ma lat ... spokojnie po 60tce, ale jest bardzo energiczna Pania "z jajem" i ma superfajne nazwisko - "Mooi", ktore oznacza po niderlandzku "piekna" :)
Ostatnio rozmawialismy o urodzinach i kolezanka powiedziała, ze ona była w Holandii na urodzinach mamy swojego meza. Pani Jaqueline spytała ile tesciowa ma lat, na co dziewczyna, ze 65, a Pani J. poprawiła sobie takim fajnym zalotnym gestem włosy i stwierdziła: "To nie taka stara." ;)
W grupie Kropek posiada narodowosci WSZYSTKIE, Te ktore Kropek teraz pamieta to:
Grecja,
Peru,
Brazylia,
Indonezja,
Bułgaria,
Czechy,
Anglia,
Japonia
i reprezentujacy nasza Ojczyzne Kropek oraz kolega Tomasz :)
Na lekcjach staramy sie oczywiscie bardzo mowic tylko po niderlandzku,
ale ... no coz ... o tej 20 to juz nam sie tak nie zawsze udaje ... ;)
Robilismy np. ostatnio cwiczenie z kolega Bułgarem o wdziecznym imieniu
"Drago" ((Dragomir), ktore jeszcze przez holendrow jest wymawiane przez
"h" zamiast tego "g") i w pewnym momencie powstał problem jak napisac zdanie "X wkłada
do koszyka produkty". Na co Drago podrapał sie po głowie i stwierdził
"Wait, I am going to do some nachkijken" i łypnał do grupy sasiedniej :)
W mniejszej grupce Kropek jest z Bułgarami i Brazylijka i swietnie sie bawi :) Np ostatnio dzieci (znaczy my - srednia wieku 40 lat;) odkryły w słowniku słowo "srac" i miały fan przez dobrych pare minut. Podobna konsterna zapanowała przy znalezionym w cwiczeniu słowie: "gooien" Droga moja O. - tak, jest w niderlandzkim takie słowo i oznacza ni mniej ni wiecej tylko "rzucac" (po polsku natomiast i jak sie okazało rowniez po bułgarsku oznacza ... wielosc meskich narzadow rozrodczych)
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen