Mittwoch, 12. Dezember 2012

Dzeci Kropka CD. 

Jak to dobrze, że Hildzia jest! :)

Kropek ma tutaj z perspektywy własnej dwa rodzaje klas: do pierwszego z nich udało mu się zapałać milością natychmiastową, gorącą i bezwarunkową od razu, bo to fajne dzieciaki, o miłości do drugiego rodzaju uczniów musi sobie przypominać co tydzień na nowo. Weźmy np taką hildziową klasę 2b. Poziom językowy 2. Czyli zaraz po poziomie 1 równym zeru wiedzy językowej. Kropek walczył o tę klasę dlugo i w komunikacji z nią bywało już różnie. Na razie ma z tymi dzieciakami taki deal, że mówi do nich caly czas po niemiecku (bardzo się starając mówić powoooooli i wyraaaaaźnie), a oni czasami mogą odpowiedzieć po niderlandzku. I własnie dzisiaj była lekcja z klasą 2b :) O Annie Frank http://pl.wikipedia.org/wiki/Anne_Frank. No i Kropek pyta dzieciaki, co o niej wiedzą. Okazalo się, że całkiem sporo. Ale Kropek miał poważne obawy, że zaraz zleci z krzesla jak usłyszał od dziewczynki, że Anne Frank była verstopp(f)t!!! Na szczęście na pomoc Kropkowi pospieszyla Hildzia wyjaśniając, że to bynajmniej chodzi o to, że się ukrywala (nl. verstoppen), a nie ża miala problemy z trawieniem ;)

Widzisz to, co chcesz zobaczyć.

Banal taki... Dziś np jak Kropek zobaczyl swoich chlopaczków z klasy 2b - Sjefa, Luuka, Patricka i Timothy'ego to sobie pomyślal, że w sumie mogliby nie przyjść (ciszej by bylo), ale uznal że dzisiaj wyjątkowo w ramach eksperymentu nastawi się do nich pozytywnie ... i co? SUPER pracowali! Taki typ dziecka zainteresowanego lekcją każdym swoim członkiem.  Jasne że warto ich pilnować coby za bardzo nie tańczyli i pilniej przy nich niż przy kontakcie z innymi uczniami strzec wlasnych granic, ale poza tym są kochani :) I jak się im powie, żeby czegoś NIE robili, to NIE robią. A Kropek to ma akurat w swoim glosie taką magiczną sile, że nawet za często nie musi powtarzać :) Jeszcze tylko się musi nauczyć strzelać oczami!

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen