Dienstag, 16. April 2013

UWAGA: Noblistka na murze!

... w tym momencie a-ortograficzny Kropek zaczyna się intensywnie zastanawiać, czy ten "mur" to aby na pewno tak się pisze, ale chyba tak ;)

W Holandii Kropek widział wiele - wiele kałuż, wiele coffee shopów i kościołów do których nie można wejść, bo już dawno kościołami nie są, jak również wiele rzeczy pięknych. Ale serce Kropka stanęło tu raz, a mianowicie podczas wycieczki do Leiden, kiedy to w trakcie przejażdżki (kolejne trudne słowo) rowerem po mieście na jednym z najzwyklejszych murów zobaczył TO:
 


Polski wiersz!!! Prawdziwy, po POLSKU! I to jeszcze w dodatku współczesny - no way :)

Ile to taka głupota może przynieść tu radości ...

Poniżej wersja holenderska:

Lof van de geringe eigendunk

De buizerd heeft zichzelf niets te verwijten.
Scrupules zijn de zwarte panter vreemd.
Piranha's twijfelen niet of hun daden wel rechtmatig zijn.
De ratelslang aanvaardt zichzelf zonder voorbehoud.

Jakhalzen met zelfkritiek zijn onbestaanbaar.
Sprinkhaan, kaaiman, haarworm, horzel
leven zoals ze leven en zijn er gelukkig mee.

Honderd kilo weegt het hart van de zwaardwalvis,
maar in een ander opzicht is het licht.

Niets is dierlijker
dan een zuiver geweten
op de derde planeet van de zon.

Wislawa Szymborska 

I doczytany później powód występowania Szymborskiej na holenderskim murze:
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Wis%C5%82awa_Szymborska_-_Pochwa%C5%82a.JPG

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen